środa, 25 czerwca 2014

Jak tak,to tak...

Obok parasola czerwonego pojawił się niebieski.Zaprzyjaźniły się i swiecą nam (jesteśmy wdzięczni). Nowy Jork z Paryżem przeglądają prasę i deszcz zaczął siąpić.
Wspaniale!
Dawno nas nie było na blogu bo a to a to tamto i nie ma o czym gadać.Obiecuję że od teraz wracamy i cyklicznie wyklikiwać bedziemy dziwolągi.
Wczoraj Opera Finska z brawurową rolą Y zdominowała dzień,tuż po niej porządki zarządziła M i co było robić?! Jak tak to tak!!!
Po wstępie pogodnym powrót do faktów. Oficjalnie jesteśmy dla Was do niedzieli. Jak zwykle,kasa. Tym razem jest ciężej niż zwykle,mamy co prawda trzy i pół stówy ale do tysiąca,który musimy wpłacić w poniedziałek jeszcze sporo brakuje :/. Nic to będzie dobrze. Z nami czy bez nas,świat się nie konczy,a póki co zapraszamy.Po kolei:
- środa  - Film o Stambule 18.30
- piątek - Film Control   19.00
- sobota - ostatni koncert KRASS 20.00
- niedziela - wieczór poetycki 18.00
                  - ostatnie Orkiestra Fińska 20.00
ZAPRASZAMY!!!
Krass


Brak komentarzy:

Prześlij komentarz