Pies przyszedł z K.Na film o inicjatywach społecznych w Stambule.Przysiadł na zadzie i zapatrzył się w ekran. Po projekcji nie komentując ziewnął i wyszedł. My zostaliśmy bo dyskusja o podobieństwach i różnicach się zaczęła. Szczupły pan z dredami i autorka filmu przerzucali się wspomnieniami z Turcji a nasz kustosz Kapitan Wąs uzupełniał całość własnym komentarzem.
Działo się.
O dno puszki zadźwięczało kolejne pięć dych więc w sumie do tysiąca brakuje nam już tylko jakieś pięć stów :).
Dzisiaj Control,więc wpadajcie tłumnie i bądźcie hojni bo termin się zbliża.
Krass.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz